www.wroclawref.fora.pl

Renata

Ostatnio modne są i popularne w chrześcijaństwie takie pojęcia jak: ekumenizm, dialog, otwartość. Są one z pewnością pozytywne, jednak mam wątpliwości czy dobrze funkcjonują w praktyce w warunkach Polski?

Czytając publikacje kalwińskie widzę tam często stawianie za wzór takich katolickich osobistości jak Jan Paweł II i Matka Teresa z Kalkuty. Te osoby mogą być wzorem dla niektórych katolików, lecz z pewnością nie dla protestantów.

Powszechnie wiadomo, że działalność tych osób nawet wśród katolików na Zachodzie i w USA budziła kontrowersje i spory. Model konserwatywnego papiestwa i dogmatycznego Kościoła, reprezentowany przez Jana Pawła II i model ascetycznego życia klasztornego, reprezentowany przez Matkę Teresę nie przemawiają do współczesnego człowieka. Nie przemawiały również do wielkich reformatorów chrześcijaństwa w XVI wieku!

Jednak polscy kalwiniści stawiają papieża i podobne postaci za wzór wartości ogólnoludzkich. To chyba nieporozumienie! Dlaczego kalwiniści dołączają do polskiego "chórku" wychwalającego kontrowersyjne wzorce katolickie? Czy ze strachu przed dominującym Kościołem katolickim? Czy z braku własnej opinii na ten temat? Czy z wygodnictwa (bo tak robi większość)?

Z pewnością nie jest to dobra droga, bo prowadzi do zobojętnienia religijnego (jeśli katolicyzm jest taki wspaniały, to dlaczego być protestantem?), a co gorsza do pogłębiania kompleksu niższości wobec dominującej religii. A najgorsze, że odbywa się to pod pięknym hasłem "ekumenizmu"! Uważam, że ekumenizm powinien być dialogiem, a nie upodabnianiem się i negowaniem własnych korzeni.

Proponuję, zamiast wychwalać zakonnicę Matkę Teresę, zacząć wychwalać np. Alberta Schweitzera, który miał podobne zasługi, a w przeciwieństwie do zakonnicy może być wzorem dla protestantów. Lepiej szukać wzorców we własnej religii, niż szukać ich u innych, bo inaczej to będzie szkodzenie własnej sprawie.
Pozdrowienia
Renata

logis

Witam i popieram w całej rozciągłości.
W Polsce ekumenizm w ujęciu rzymsko-katolickim jest bardzo często pustym słowem lub oznacza - ,,jednoczmy się czyli wróccie do nas''. Natomiast JP2 wielkim człowiekiem był ale tak jak za jego życia - wszyscy się nim chwalą, nikt go nie słucha, wszyscy się na niego powołują. Byłem kiedyś świadkiem jak ktoś powiedział - ekumenizm ? no tak to bardzo ważne, bo przecież JP2 o tym tyle mówił. No i to stwierdzenie kończyło sprawę ekumenizmu Smile

Jacek

Brian · Gość

Ja też zgadzam się z Renatą. Dodam jeszcze, że nie może być dialogu na równych warunkach między Kosciołem z 3 tys. wiernych i Kosciołem z 30 milionami wiernych. Z jednej strony to będzie strach a z drugiej lekcewazenie.

Jestem za to optymistą jeżeli chodzi o dialog z innymi protestantami- tu wiele można zrobić, a przede wszystkim stworzyć pewien wspólny i silniejszy ośrodek, który może wyrażać przynajmniej czasami inne zdanie niż dominujący katolicyzm. Byłoby to z korzyścią dla wszystkich Polaków.

Do wypowiedzi Renaty mogę dodać, że drukowanie w piśmie "Jednota" wypowiedzi teologów i duchownych katolickich to dla mnie nieporozumienie. Z tego powodu od roku przestałem kupować to pismo.

Ja oczekiwałem od "Jednoty" przede wszystkim protestanckiej jedności ideowej. Nie interesuje mnie czytanie, co mysli sobie jakiś pan zakonnik. To mogę usłyszeć o każdej porze w telewizji, radiu lub przeczytać w gazecie. Polskie media są zdominowane przez treści katolickie, co jest normalne w kraju katolickim. Nie widzę żadnego powodu żeby włączać w to jeszcze "Jednotę". Po prostu jest nas za mało, żebyśmy mogli sobie pozwolić na taki luksus. Znacznie chętniej czytałbym o innych mniejszościowych Kościołach w Polsce, bo o nich w mediach ostatnio się milczy.

To tyle sugestii z mojej strony. Mam nadzieję, że będą wziete pod uwagę.
Brian

logis

Brian napisał:
Nie interesuje mnie czytanie, co mysli sobie jakiś pan zakonnik. To mogę usłyszeć o każdej porze w telewizji, radiu lub przeczytać w gazecie. Polskie media są zdominowane przez treści katolickie, co jest normalne w kraju katolickim. Nie widzę żadnego powodu żeby włączać w to jeszcze "Jednotę". Po prostu jest nas za mało, żebyśmy mogli sobie pozwolić na taki luksus. Znacznie chętniej czytałbym o innych mniejszościowych Kościołach w Polsce, bo o nich w mediach ostatnio się milczy.

Hmm... ekumenizm ekumenizmem ale trudno się z tym nie zgodzić.
Jacek

Kazik Bem · Gość

Jako jeden z redaktorow naczelnych Jednoty chce tylko powiedziec, ze rezygnacja z prenumeraty bo sie cos w niej nie podoba, przy braku listu do Redakcji to nie jest najbardziej kosnekwentna postawa.

Pozatym od tego roku Jednota sie bardzo zmieni i stad zachecam do czytania!

Co do ekumenizmu. Powiem tak - nie jest tak, ze jak ktos jest protestantem to jest mu blisko do ewangelicyzmu reformowanego. Blizej nam do Haliny Bortnowskiej niz np. do Jerrego Falwella. Ja nie odczuwam swojego wyznania, jako polegajacego glownie na punktowaniu katolikow. Wiem, ze czym sie z nimi nie zgadzam. Wiem, gdzie (moim zdaniem) sie myla. Ale moge z nimi prowadzic dialog. I tak jak pisalem - niektorym "protestantom" duzo dalej do nas i kalwinistom
Kazik Bem (piszacy z lotniska)

Renata

Ja również jestem zwolenniczką Haliny Bortnowskiej, którą uważam za światłego i mądrego człowieka. I dlatego tak jak ona śmiało wypowiadam swoje poglądy, nawet jeżeli nie są zgodne z oficjalnym stanowiskiem polskiego kalwinizmu.

Pani Bortnowska również wypowiada opinie sprzeczne ze stanowiskiem Kościoła katolickiego, m.in. popiera wyrok Trybunału w Strasburgu, który uznał że bezprawnie odmówiono aborcji pani Alicji Tysiąc. Jednak tak samo, jak pani Bortnowska nie przestała być katoliczką z powodu swoich poglądów, tak i ja nie przestanę być kalwinistką.

Nie bardzo rozumiem, dlaczego Jerry Falwell jest tak odrzucany przez księdza Bema? Wiadomo, że Falwell jest skrajnym konserwatystą i głosi radykalne poglądy, ale jego poglądy nie są bardziej radykalne, niż poglądy obecnego papieża z którym prowadzimy dialog ekumeniczny.

Poza tym Falwell jest tylko jednym z wielu duchownych baptystycznych, a nie przywódcą największego Kościoła. Jednak widocznie łatwiej (a przynajmniej bezpieczniej) zauważyć słomkę w oku księdza Falwella, niż belkę w oku papieża.

Przyznaję się, że jako kalwinistka nie wierzę w prawdziwy dialog ekumeniczny ze strony Kościoła katolickiego. Nie wierzę również w szczerość intencji hierarchów katolickich. Nie podoba mi się unikanie dialogu z innymi odłamami protestantyzmu "nieortodoksyjnego". Wolno mi tak myśleć, chociażby dla dobra naszego Kościoła.

Obecna dyskusja ujawniła, że polski kalwinizm to nie jest ideologiczny monolit i myślę, że dobrze się stało. Otwartość oznacza przede wszystkim otwartość na różne poglądy wewnątrz własnego wyznania. Takiej otwartości na różne poglądy WEWNĄTRZ kalwinizmu nie widzę wcale w piśmie "Jednota" i dlatego nie dziwię się Braianowi, który przestał kupować to pismo.

Apeluję o większą otwartość na różne poglądy własnych wyznawców, bo gdzie wszyscy myślą tak samo, tam dyskusja zamiera.
Renata

logis

Witam,
a propos ,,Apeluję o większą otwartość na różne poglądy własnych wyznawców, bo gdzie wszyscy myślą tak samo, tam dyskusja zamiera''. Proponuję żebyśmy starali się trochę rozreklamowac szerzej to dość nowe forum, bez odpowiedniej liczby forumowiczów to każda dyskusja zaniknie Smile

Pozdrawiam

Jacek

wroclaw

Pani Renato,

Jerry Falwell był podany jako przykłada. I przy całym szacunku - różnica, chociażby intelektualna z JP2 jest ogromna. Co nie przeszkadza mi sie nie zgadzac i z tym i z tym.

Dialog z innymi protestantami ma sens jeśli ci chcą rozmawiać. a często jest tak, że nie chcą albo jak ja miałem taką przyjemność minionego lata, że uważają, że należy ptrzyjąć ich poglądy za prawdę objawioną, a każde pytanie jest atakiem na Biblię.

Co do Jednoty - a ja się prawdę mówiąc dziwię Brianowi, bo jak mnie się czasopismo zaczyna nie podobać to najpierw piszę do Redakcji, z kilka razy i dopiero później przestaję je nabywać.

W Jednocie zaszła ogromna zmiana pokoleniowa, mamy teraz nowe plany edytorskie, będzie sporo tekstów teologów reformowanych z Zachodu, w czerwcu będzie również tekst Mennoniity Smile

Także szczerze zachęcam do czytania JEDNOTY Smile

Kazik Bem

Renata

Ja nie mam tak dobrej opinii o poziomie intelektualnym JP2. Napisał kilka książek, które zwierają dużo słów, za to bardzo mało istotnych treści. Jest to tzw. "pustosłów" i może to jest przyczyną, że obecnie tak mało jest czytany i cytowany.

Niesłuszna jest rezygnacja z dialogu z "nowymi" protestantami tylko dlatego, że jest to dialog trudny. Z pewnością przyjemniej jest rozmawiać z kimś, kto jak księża katoliccy miło uśmiecha się i kiwa głową, a w duszy myśli o nas jak najgorzej. Zresztą widać, że i tak bardzo niewiele wynika z takich miłych pogaduszek, poza upodabnianiem się do katolicyzmu. Ze sporów i dyskusji z protestantami wynikło by z pewnością więcej, chociażby odnowa w misji i ewangelizacji, których u nas prawie wcale nie ma.

Z przyjemnością zapoznam się z nowymi treściami w "Jednocie".

Serdecznie pozdrawiam Razz

Renata

waldemar · Gość

ja tylko drobne wtrącenie o ekumeniźmie, bo to mnie ostatnio interesuje, iż faktycznie skwitował bym go cytatem "ekumenizm oczywiscie, tak, ale prawda musi być po naszej stronie"

Renata

Szkoda, że Pan Waldemar interesuje się ekumenizmem, a tak mało ma do powiedzenia na ten temat.

Chyba wszyscy się zgodzą, ze ekumenizm to nie udowadnianie swoich racji, tylko dialog, który nie powinien prowadzić do połączenia "na siłę".

Kazik · Gość

Pani Renato,
Prosze byc nieco taktowniejszym w swoich wypowiedziach.
Kazimierz Bem

Czytelnik · Gość

Szanowna Pani Renato i inni Czytelnicy!
Czytam umieszczone tutaj wypowiedzi i widze ze ci co powinni tutaj odpowiadac i pisac prawie wogole nie uczestnicza w tym forum. Mam na mysli duchownych i teologow. To sa ludzie wyksztalceni w religii i dostaja pieniadze za to co robia. Ale tutaj ich prawie nie widac i nie mamy okazji poznac tej ich wyuczonej wiedzy. Pani Lewandowska napisala krociutko jeden raz, pan Koroza tez tylko raz,a pan Bem 3 razy. Zadna z tych osob nie poruszyla zadnego nowego tematu. Inni wogole sie nie odezwali. Na pytania teologiczne duchowni wcale nie odpowiadaja tylko pan Bem odsyla do katechizmow. Tak to i jabym potrafil odpowiedziec.

Tylko pani Renata stara sie pisac cos ciekawego ale dostala od pana Bema uwage ze \"malo taktowna\". Pewnie ze malo taktowna ale za to cos wogole pisze a nie odgrywa waznego ktory poucza.

Zwracam sie do pani Renaty i innych Czytelnikow zeby robili tak jak ich duchowni czyli po prostu przestali tu pisac i zaczeli miec wazniejsze rzeczy do zrobienia. To tylko moja przyjacielska rada.
Pozdrawiam wszystkich
Czytelnik

Kazik Bem · Gość

Szanowny Panie czytelniku,

Myli sie Pan i jest Pan nieuprzejmy. Ani ja, ani p. Lewandowska, ani ks. Koroza nie dostaje za to, co tu robimy pieniedzy. Robimy to w naszym wolnym czasie.

Debaty na temat Trojcy prowadzic nie zamierzamy, bo to jest tak przewlakowane, ze nic nowego nie powiemy. Kosciol Ewangelicko-Reformowany wierzyl, wierzy i bedzie wierzyl w Trojce Swieta.

Jesli Pana to forum rozczarowalo, przykro mi.
Kazimierz Bem